Przejdź do treści Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do wyszukiwania połączeń
2021-05-21
08:52
Kategoria

VT627 i VT628

Autobusy szynowe VT627 i VT628 zostały zakupione przez Samorząd Województwa Mazowieckiego w 2005 roku do obsługi linii niezelektryfikowanych. Dzięki temu było możliwe przywrócenie zawieszonych wcześniej przez „PKP Przewozy Regionalne” sp. z o.o. połączeń kolejowych na linii Nasielsk – Sierpc, czy Kutno - Płock.

Łącznie KM eksploatowały 7 pojazdów VT627 oraz cztery pojazdy VT628. Obecnie posiadają już tylko 4 pojazdy VT627 o numerach 101, 102, 104 i 105 oraz 1 pojazd VT628 o numerze 009/019. Wszystkie znajdują się w Sekcji Napraw i Eksploatacji Taboru w Tłuszczu. Pozostałe zostały wyłączone z eksploatacji. Pojazdy VT627 to składy jednoczłonowe, które zostały wyprodukowane przez niemieckie zakłady DEUWAG i MAN w latach 1981-1982. Pojazdów tej serii powstało wiele. Natomiast pojazd VT628 to skład dwuczłonowy, który został wyprodukowany w 1974 roku przez niemieckie zakłady DEUWAG, MAN, LHB. W przypadku pojazdów VT628 produkcja nie była już tak duża, bo powstały tylko dwie serie. Pierwsza była napędzana silnikami MAN o mocy 2×287 kW. Wyprodukowano tylko 8 zestawów, oznaczonych numerami od 001 do 008. Druga seria produkcyjna oparta była o zmodernizowane silniki DB o mocy 2×294 kW. Wyprodukowano tylko 5 sztuk oznaczonych od 011 do 015.

I faza dostaw

Na początku 2005 r. do Kolei Mazowieckich zostały dostarczone dwa pojazdy VT627 o numerach: 102 i 104 oraz jeden pojazd VT628 o numerze 008/018. Ich poprzednim właścicielem była firma DB Regio, czyli przewozy regionalne w Bawarii. Zarówno w Niemczech, jak i w Polsce pojazdy funkcjonowały, i funkcjonują do dzisiaj, pod takimi samymi oznaczeniami – nie zmieniono tego. Wymagały one jednak zmian w zakresie m.in. systemu bezpieczeństwa, gdyż w Niemczech stosuje się nieco inne rozwiązania. Badania pojazdów odbyły się w Instytucie Kolejnictwa (dawny Centralny Ośrodek Badań i Rozwoju Techniki Kolejnictwa) na Olszynce Grochowskiej. W autobusach zamontowano radio do łączności w ramach polskiej sieci (Radmor), wymieniono reflektory oraz system SHP – to były niezbędne czynności, które trzeba było wykonać, aby pojazdy mogły wyjechać na polskie tory. Po zmianach pojazdy zostały przetransportowane do Sekcji Napraw i Eksploatacji Taboru w Tłuszczu, gdzie przeszły jeszcze dodatkową modernizację. Objęła ona: malowanie pudła, sprawdzenie wszystkich układów, a także wymianę tapicerki na siedzeniach,. Pracownicy KM przeszli szkolenie z obsługi pojazdów w Niemczech. VT627 102 i 104 oraz VT628 008/018 wyjechały na tory  pod koniec 2005 r.

II faza dostaw

W 2006 roku do KM przybyły kolejne pojazdy VT627 o numerach:  003,  005, 008 (pojazdy bezkabinowe z lat 70. Pulpit maszynisty był zasuwany blachą i zapinany na kłódkę) oraz 101 i 105 (z oddzieloną kabiną maszynisty z lat 80.). Park taborowy KM powiększył się także o kolejne VT628: nr 001/011 i jeden wagon 004 (zakupione jako dawcy części) oraz VT628 o numerach: 002/012 003/013 009/019 przeznaczone do eksploatacji. Pojazdy przeszły taką samą procedurę certyfikującą do warunków eksploatacyjnych polskiej sieci kolejowej. Kiedy wszystkie pojazdy trafiły do eksploatacji miały przejechane poniżej 1 miliona kilometrów. Interwał przeglądowy zobowiązywał do naprawy rewizyjnej po osiągnięciu miliona, więc sukcesywnie z tym przebiegiem, były kierowane do ZNTK Mińsk Mazowiecki S.A. na naprawę w poziomie utrzymania P4. Następnie VT627 od 101 do 105 przeszły jeszcze jedna naprawę, a VT628 009/019 był naprawiany w Tłuszczu w roku 2018. Pozostałe były sukcesywnie wycofywane z eksploatacji wraz z dostawami nowoczesnych pojazdów.

KM planuje dalsze wykorzystanie pojazdów VT627 i VT628 w najbliższym czasie. Niemniej jednak są one już u schyłku swojej eksploatacji, w związku z czym Spółka ma plany zakupu pojazdów zasilanych ekologicznym źródłem energii, które mogłyby zastąpić pojazdy VT627 i VT628.

 

Za pomoc w opracowaniu materiału oraz archiwalne zdjęcia dziękuję Panu Tomaszowi Oleksiakowi, mistrzowi Sekcji Napraw i Eksploatacji Taboru w Tłuszczu.

Katarzyna Łukasik